Dzieci Ziemi – Wszyscy nasi Bracia czyli Stworzenia Duże i Małe
Przełomowym zakrętem w moim życiu i twórczości stały się Warsztaty Artystyczne zorganizowane pod patronatem ASP w Poznaniu a zatytułowane the Fire of the Red Earth, które odbyły się w 2002 roku we Flagstaff Cocconino Comunity College w Arizonie (USA).
Spotkałam tam ludzi, z którymi natychmiast znalazłam wspólny język. Moja dusza tłumiona dotąd ekonomiczną i biurową rutyną nareszcie odetchnęła z ulgą.
Zajęcia wyzwoliły we mnie nieokiełznany do dziś entuzjazm kreowania i realizowania coraz to nowych pomysłów, nie wspominając o doskonaleniu techniki pracy ze szkłem.
Po zajęciach zwiedzaliśmy galerie i muzea. Wielkie wrażenie wywarły na mnie prezentowane prace indiańskich artystów oraz zachowane fragmenty ich duchowej tradycji i kultury. W Arizonie (i nie tylko) do dziś istnieją rezerwaty, w których mieszkają Rdzenni Amerykanie (jak określa się obecnie potomków Indiańskich Narodów, żyjących na terenie Ameryki przed napływem Europejczyków).
Arogancja i ignorancja Białych postrzegała Indian, ich duchowość i kulturę za prymitywną. Dopiero w 1979 roku uchwalono Ustawę o Wolności Religijnej Indian Amerykańskich.
Na szczęście wiele ustnych przekazów przetrwało i zostało opublikowanych. Mogłam więc zaopatrzyć się w literaturę i po powrocie odkrywać "Indiańską śnieżkę", a jest on fascynująca i bardzo głęboka. Rdzenne ludy Ameryki przez wieki żyły w bardzo trudnych warunkach surowej i dzikiej natury i tylko wnikliwa jej znajomość pozwalała Im przetrwać.
Uważne odkrywanie jej tajemnic i praw oraz dążenie do harmonii z otaczającym światem materialnym i duchowym kształtowało postawę i stosunek do naturalnego otoczenia.
Bardzo przemawia do mnie szacunek do Matki Ziemi i wszystkich Jej Dzieci, którego Ich uczono od najmłodszych lat poprzez liczne opowieści przepowiadane w plemiennych kręgach przy ogniskach.
Słońce, Księżyc, Gwiazdy, morza, rzeki, strumienie, skały, kamienie, drzewa, kwiaty, zioła uczyły.
Ryby, ptaki, owady i zwierzęta pokazywały jak być odważnym, szczerym, sprawiedliwym itp. Książki o totemach zwierzęcych i ich znaczeniu w życiu Indian stały się niewyczerpanym Ľródłem inspiracji dla mojej artystycznej jaźni.
„Kokopelli zagraj dla mnie, by mogło zaśpiewać moje serce, Magiczny Flecie tajemnicy przynieś owocne sny. Pieśni z Aztlanu Zapłodnij Ogniem Kaniony mojej wyobraźni, Święty Związku Serce przy Sercu Przemów o Stwórcy”
Magiczną melodia Kokopelli — Ten, który Przynosi Radość oznajmia nastanie Wiosny, przywołuje deszcz by Ziemia rodziła kukurydzę, zaklina Wiatr.
Podąża za nim oczarowany korowód Stworzeń przynoszących przesłanie.